Porażka w Uniecku na początek sparingowych zmagań...
JUTRZENKA UNIECK 3 : 2 GKS LIPOWIEC
(1:0) Adam Juszczyk
Karol Kostowicki
Skład GKS-u: Sebastian Olszewski - Jakub (nowy zaw.) Tomasz Wieluński, Bartosz Pszczółkowski, Łukasz Załęcki - Dawid (nowy zaw.) Przemysław Klimek, Patryk Gosik, Daniel (nowy zaw.) Karol Kostowicki - Adam Juszczyk.
W upalne sobotnie popołudnie o godz: 17:00 rozegraliśmy pierwszy z 8 zaplanowanych meczy kontrolnych. Temperatura do gry przypominała tą z brazylijskiego mundialu (32 stopnie C) to też i tempo gry nie było przez cały mecz zbyt wysokie. Zagraliśmy 4 kwarty po 20 kilka minut z przerwą na picie.
Zadaniem naszego zespołu była głównie obrona własnej bramki. To udawało nam się realizować do ok. 30 min gry wówczas straciliśmy piłkę w środkowej strefie boiska, gospodarze wykorzystali dogodną sytuację po szybkiej kontrze i zdobyli bramkę. Pierwsza połowa mimo jeszcze kilku klarownych sytuacji zakończyła się jednobramkowym prowadzeniem gospodarzy. My oddaliśmy w pierwszej połowie w zasadzie 3 strzały na bramkę Uniecka i przeprowadziliśmy kilka pojedynczych rajdów głównie prawą stroną boiska bez efektu. Nasza ofensywa w zasadzie nie istniała.
W drugiej części gry gracze Jutrzenki nieco podkręcili tempo i stwarzali większe zagrożenie pod naszą bramką. Wpływ też na taką postawę miał fakt, iż graliśmy w 11 całe spotkanie. Zawodnikom GKS szczególnie młodym brakowało sił. W konsekwencji goście zdobyli 2 bramkę.
Przy wyniku 2:0 zrobiliśmy korektę ustawienia i graliśmy 2 napastników. Z uwagi na iście wakacyjną formę bramkarza i defensywy Jutrzenki dochodziliśmy do niezłych sytuacji bramkowych. Doskonałych okazji nie wykorzystali dwaj nasi nowi młodzi zawodnicy Dawid i Daniel, którzy stanęli praktycznie oko w oko z bramkarzem.
Kolejna sytuacja zakończyła się już strzeloną bramką dla nas. Adaś odebrał piłkę bramkarzowi Jutrzenki (fatalny błąd) i strzelił do pustej bramki.
Przy 2:1 dobrą okazję miał jeszcze Karol Kostowicki ale nie udało mu się uprzedzić bramkarza i wpakować piłki do bramki.
Gospodarze odpowiedzieli bramką na 3:1, następnie błąd naszych stoperów próbował wykorzystać napastnik Uniecka, minął obrońców, bramkarza GKS-u jednak z pustej bramki piłkę wybił Bartek. Udało nam się uniknąć straty 4 bramki.
To podziałało mobilizująco na nasz zespół i w końcówce spotkania po ładnej akcji zespołu 2 bramkę dla GKS zdobył Karol Kostowicki. Na wyrównanie zabrakło już czasu.
Podsumowując mecz można powiedzieć, że Jutrzenka zasłużenie wygrała, prezentując zdecydowanie większe umiejętności i dominując na boisku przez większą część gry. Forma jaką zaprezentowały oba zespołu jest iście wakacyjna zatem był to doskonały rozruch dla 1 jak i 2 drużyny.
Komentarze