Kompromitacja w Mławie! Pogrom 7:2!!! Sroga lekcja futbolu!
MKS II Mława 7 : 2 GKS LIPOWIEC
(5:1) 33 Cichocki,
80 Juszczyk
Skład GKS-u Lipowiec: Mówiński Łukasz - Kowalski Piotr, Pszczółkowski Bartosz, Gosik Patryk, Załęcki Łukasz ('70 Olszewski Sebastian) - Karwowski Marcin, Cichocki Kamil, Klimek Przemysław, Zembrzuski Daniel ('46 Wieluński Tomasz) - Juszczyk, Wojnarowski Radosław
W niedzielny poranek nasi zawodnicy po dwóch porażkach w tym sezonie mieli przyjemność zagrania na głównej płycie boiska w Mławie. Przyjemność, na którą część z naszych absolutnie nie zasłużyła. Poziom jaki zaprezentowali poszczególni gracze oraz cała drużyna Lipowca najlepiej oddaje wynik tego spotkania. Przed meczem po cichu jednak jeszcze liczyliśmy na sprawienie niespodzianki w Mławie. Po 20 minutach gry można było już o tym zapomnieć. Wyglądaliśmy tak, jakbyśmy przestraszyli się dużego boiska, przeciwnika i pierwszy raz grali w piłkę nożną (usiłowali grać bo grali to za dużo powiedziane). Kompletnie nie radziły sobie wszystkie formacje, eksperyment w obronie nie wypalił, 2 bramki stracone po nieudanych pułapkach ofsajdowych, później w niegroźnej sytuacji zamiast wybić piłkę robimy karnego. Pomoc praktycznie nie funkcjonuje, tracimy masę piłek, przegrywamy pojedynki z pomocnikami Mławy. Jedynie Cichocki próbował walczyć jednak nie miał do tego współpartnerów. Atak też wyglądał bardzo mizernie w tym spotkaniu.
Bramkę zdobywamy po wrzutce Juszczyka i zamknięciu akcji przez Cichockiego, który wpadł z piłką do braki Mławy po błędzie bramkarza. W tym momencie było jeszcze tylko 3:1 dla Mławy. Do przerwy gospodarze dorzucaj nam jeszcze 2 bramki i jest po meczu.
Druga połowa po drobnych roszadach była nieco lepsza w naszym wykonaniu. Gospodarze razili też nieskutecznością, my zdobyliśmy bramkę po celnym trafieniu Juszczyka w 80 min, Wojnarowski nie wykorzystał sytuacji oko w oko z golkiperem Mławy. 2-3 Dobre okazje dla nas też nie znalazły drogi do bramki.
Mława strzeliła dwie bramki w pierwszej fazie drugiej połowy co dało wynik meczu 7:2.
Gospodarze pokazali nam dobrą lekcję futbolu.
Komentarze