Cieszy tylko wynik, pokonaliśmy Tamkę 3:2

Cieszy tylko wynik, pokonaliśmy Tamkę 3:2

GKS LIPOWIEC 3 : 2 TAMKA DZIERZGOWO

                         (2 : 1)

Kostowicki Karol '6, Stańczak Michał '43, Sebastian '75

Skład GKS-u Lipowiec: Strzelec Michał - Wieluński Tomasz, Szuper Sebastian, Pszczółkowski Bartosz (' 65 Kańgowski Łukasz), Łojewski ('46 Jarek) - Cichocki Kamil, Zembrzuski Daniel ('30 Karol) Stańczak Michał ('60 Emil) Załęcki Łukasz ('46 Sebastian ' 77 Łojewski) -Kostowicki Karol, Juszczyk Adam.

Po ostatnim meczu sparingowym i wysokiej wygranej nad Opinogórą liczyliśmy, iż dziś pokażemy na własnym boisku kawałek dobrej piłki przed startem rundy rewanżowej. W piłkę dziś w Lipowcu grali ale tylko goście. My wykorzystaliśmy kontry i nieliczne okazje jakie udało nam się wypracować w tym spotkaniu.

Po kolei.

Pierwsze 10 minut to przyzwoita gra naszego zespołu. Już w 6 min po błędzie bramkarza gości i sprytnym zachowaniu Karola zdobywamy prowadzenie. Szybko zagrana piłka od naszego bramkarza trafia do Karola, ten przerzuca piłkę nad bramkarzem i pakuje ją do pustej bramki z narożnika pola karnego. 

Od 10 minuty Tamka praktycznie bez przerwy gości pod naszym polem karnym. Słabo gra nasza defensywa. Zdecydowanie brakuje ogrania niektórym zawodnikom. Mnożą się błędy i goście dochodzą do coraz lepszych okazji bramkowych. Efekt bardzo ładna bramka zdobyta z dystansu po zbyt krótkim wybiciu piłki z rzutu rożnego.

Po naporze gości od 40 minuty przypominamy sobie, że boisko piłkarskie ma 2 bramki i czasem warto spróbować ataku na bramkę rywala a nie tylko bezmyślnie wybijać piłkę do przodu na oślep.

W jednej z akcji ofensywnych dobrze pokazał się Michał Stańczak, który wykorzystał dokładne podanie i w sytuacji oko w oko z bramkarzem pewnie strzelił w długi róg bramki dając nam prowadzenie. Utrzymaliśmy prowadzenie do przerwy.

Po przerwie trochę zamieszania zaraz na początku gry wprowadził Tomek tracąc prostą piłkę podczas próby odegrania do partnera. Niewiele lepiej zachowała się za moment cała nasza obrona tracąc bramkę z autu, przy czym nie można tu zapomnieć o drzemce bramkarza przy wyjściu do piłki. Napastnik Tamki ubiegł naszego bramkarza i wpakował piłkę do pustej bramki. 

Długo na boisku utrzymywał się wynik remisowy i to goście mieli więcej okazji do zmiany wyniku.

Nam udało się wyprowadzić ładną kontrę, Adaś sprytnie ograł rywali zbiegł z piłką do narożnika pola karnego po czym zagrał dokładnie do Sebastiana, ten lekko przyjął piłkę po czym uderzył nożycami nie do obrony. Bardzo ładna bramka Sebastiana, gratulujemy naszemu młodemu napastnikowi.

Niestety po chwili Sebastian musiał opuścić boisku, gdyż został trafiony przez rywala kolanem w szczękę. Mamy nadzieję, że to nic poważnego i Sebastian będzie gotowy do gry na najbliższy mecz.

Wynik nie uległ już zmianie, choć goście mocno atakowali naszą bramkę. 

Do startu ligi jeszcze 2 tygodnie i pozostaje mieć nadzieję, że zawodnicy Lipowca uporządkują grę i będą w stanie z powodzeniem walczyć o ligowe punkty!  

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości